Po 23 latach sparaliżowany Rom Houben – zaczął się porozumiewać z otoczeniem.

REKLAMA

W 1983 roku Rom Houben w wyniku wypadku został sparaliżowany. Lekarze orzekli : „śpiączka, stan wegaetatywny”. Dopiero dzięki nowoczesnym badaniom przeprowadzonym w Liege przez profesora Stevena Laureysa stwierdzono, że mózg Roma pracuje normalnie. Przez 23 lata mężczyzna nie mógł nikogo powiadomić, że wszystko słyszy i wszystko rozumie. Teraz dzięki specjalnie dostosowanemu komputerowi i pomocy logopedy komunikuje się z otoczeniem, wysyła maile do swojej matki, a nawet zamierza napisać książkę. Mężczyzna dopiero teraz mówi o tym co przecierpiał, gdy żył uwięziony we własnym ciele. Tylko matka wierzyła, że syn jest przez cały czas przytomny.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

„Gdy mówiłam mu Rom popatrz na mnie, usiłował podnieść trochę głowę i na mnie popatrzeć, gdy mówiłam odwróć głowę, próbował to zrobić”.

Takie drobne wysiłki i ślady porozumiewania się są oznakami, że to jednak nie stan wegetatywny – twierdzi prof. Steven Laureys. Zdaniem profesora ponad 40 proc. pacjentów jest mylnie diagnozowanych w stanie śpiączki, a w rzeczywistości ich mózg pracuje zupełnie normalnie. Tylko bardzo nowoczesny sprzęt umożliwia właściwą diagnozę.