Strusie, małpy, miniaturowe kangury i kury, znoszące jajka w zielonej skorupce – to tylko niektóre atrakcje, jakie czekają na dzieci, odwiedzające prywatne zoo pod Radomiem.

REKLAMA

Jerzy Szumański od kilkunastu lat opiekuje się zwierzętami, które sam kupuje bądź dostaje w prezencie. Jego prywatny ogród zoologiczny codziennie odwiedzają wycieczki dzieci z okolicznych miasteczek i wsi, dla których wyjazd do wielkomiejskiego zoo w Warszawie jest poza zasięgiem.

Prywatne zoo pod Radomiem, wraz z dziećmi z przedszkola w Wielgim, odwiedził nasz reporter:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio