Dzięki wspólnej inicjatywie zakładu karnego w Wołowie i Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "ProNatura", powstał jedyny w Polsce program, w ramach którego więźniowie zajmują się hodowlą owiec.

REKLAMA

Na pomyśle korzystają obie strony: więźniowie mają pracę i zdobywają nowe doświadczenia. Natomiast ekolodzy otrzymują pomoc w pielęgnacji rezerwatu.

Dajemy skazanym pracę, a równocześnie w bardzo dużym stopniu przyczyniamy się do ochrony przyrody - uzasadnia Krzysztof Konieczny z „ProNatury”.

Również sami więźniowie z zakładu karnego w Wołowie doceniają swoje zajęcie: Nawet na wolności niektórym się marzy taka praca ze zwierzętami. Lepiej pobyć wśród nich, niż siedzieć w czterech ścianach - mówi jeden ze skazanych.