Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" wydało wojnę osobom handlującym w Internecie zwierzętami chronionymi prawem. Okazuje się, że większość wystawianych na aukcjach okazów nie ma odpowiednich dokumentów.

REKLAMA

Na internetowych aukcjach sprzedawane są zarówno wyroby ze skór czy kości, ale i żywe zwierzęta. Kupić można wszystko: od skóry lamparta po wypchane dzięcioły czy krogulce – mówi jeden z członków „Salamandry”. Trafiliśmy już na ok. 1000 nielegalnych przypadków sprzedaży zagrożonych zwierząt i roślin - dodaje.