Ordynator oddziału chirurgicznego w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie zatrzymany pod zarzutem przyjęcia łapówki. Za 1,5 tys. zł miał obiecać przyśpieszenie operacji i zagwarantować pacjentowi należytą opiekę.

REKLAMA

Będę pana operował. Zapewniam również późniejszą opiekę, ale za pieniądze - usłyszał w ubiegłym miesiącu jeden z pacjentów chorzowskiego szpitala. Lekarz umówił się z pacjentem, że transakcję sfinalizują po zakończeniu operacji. Operowany mężczyzna opowiedział o wszystkim policjantom, a ci przygotowali kontrolowane wręczenie łapówki.

44-letni lekarz nie krył zaskoczenia, gdy tuż po wyjściu pacjenta z gabinetu, wkroczyli policjanci. Dowód przestępstwa był jednak niepodważalny: pieniądze, które wziął ordynator, były specjalnie przez policję oznaczone proszkiem fluorescencyjnym.

Posłuchaj relacji Marcina Buczka:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Z ewentualnymi sankcjami wobec lekarza dyrekcja czeka na oficjalne informacje z policji i prokuratury. Do tego czasu wstrzyma się z działaniami, np. z decyzją o zawieszeniu lekarza w pełnieniu obowiązków.

Mariuszowi L. grozi nawet osiem lat więzienia.