Coraz więcej włamań ze stron internetowych w Chinach notuje Pentagon i inne amerykańskie agencje rządowe – informuje dzisiejszy „Washington Post”. Władze USA są zaniepokojone, bo wykradzione informacje mogą przydać się wrogiemu wywiadowi.

REKLAMA

Hakerom nie udało się jednak dostać do tajnych danych. Mimo to FBI wszczęło śledztwo w tej sprawie. Nie wiadomo, czy włamań dokonują indywidualni internauci, czy są to działania, inspirowane przez chiński wywiad. Podobne incydenty zdarzają się od kilku lat.

Pentagon posiada aż 5 milionów rozsianych po całym świecie komputerów – najwięcej ze wszystkich resortów amerykańskiego rządu. Najwięcej prób włamania się do ich baz danych i systemów pochodzi właśnie z Chin.