Były dyrektor łódzkiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Bolesław P. zostanie za kratkami. Obrona próbowała doprowadzić do uchylenia aresztu tymczasowego, ale sądu nie przekonało nawet poręczenie Marka Edelmanna, ostatniego żyjącego przywódcy w warszaws

REKLAMA

Były dyrektor łódzkiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Bolesław P. zostanie za kratkami. Obrona próbowała doprowadzić do uchylenia aresztu tymczasowego, ale sądu nie przekonało nawet poręczenie Marka Edelmanna, ostatniego żyjącego przywódcy w warszawskim Getcie. Bolesław P. jest podejrzany o to, że będąc dyrektorem łódzkiego ZUS kupił biurowiec od spółki INFO-LEX, której był pełnomocnkiem, a Zakład stracił na tej transakcji 11 milionów złotych.

Wiadomości RMF FM 18:45

Aktualizacja 8:40