Głuche telefony, prywatne przybory do pisania a nawet własne żarówki w służbowych autach - tak wygląda szara rzeczywistość funkcjonariuszy policji, którzy w tym roku otrzymali od rządu tylko 70 procent zeszłorocznego budżetu.

REKLAMA

Czy można coś zrobić, aby praca policjanta była lżejsza? Niestety niewiele. Tak twierdzą sami policjanci, którzy od kilku lat walczą o zmianę sposobu finansowania - powiedział Wojciech Mielnikiewicz jeden z policyjnych związkowców. "Już od czterech lat dobijamy się do Sejmu poprzez naszych posłów żeby zmieniono nam system finansowania i powrócić do centralnego. To miało swoje plusy, było prostsze i policja działała jako tako". W tej chwili to działanie utrudniają narzucone przez Komendę Główną programy oszczędnościowe: "Można oszczędzać na telefonach i na tym najczęściej oszczędzamy. Nie ma remontów, niestety mniej jest szkoleń albo w ogóle nie ma szkoleń. Mniej wyjazdów służbowych" - powiedziała Bożena Przyborowska z Komendy Wojewódzkiej. Na szczęście jak zapewniła na bezpieczeństwie nikt na razie nie próbuje oszczędzać.

foto Michał Szpak, Zielona Góra RMF

08:40