Awaria na pokładzie amerykańskiego okrętu podwodnego o napędzie atomowym - poinformowała marynarka wojenna USA. Na razie nie wiadomo, dlaczego okręt zaczął tonąć. Rannych zostało około 20 marynarzy.

REKLAMA

Z niewyjaśnionych na razie powodów okręt, który płynął w zanurzeniu na Pacyfiku, zaczął tonąć. Udało się jednak wyprowadzić okręt na powierzchnię morza; w tej chwili płynie on ku macierzystej bazie na wyspie Guam - informuje US Navy.

Trwa ocena rozmiarów obrażeń załogi i strat na pokładzie. Nie ma informacji o ewentualnych uszkodzeniach reaktora nuklearnego. Okręt jest eskortowany z powietrza przez samoloty USA.