Trwa seria niezwykłych rekordów, ustanawianych przez Austriaków. W piątek 30-letni mieszkaniec Linzu, Josef Gatt, zjechał z Mount Everestu na desce surfingowej, a wczoraj inny Austriak pobił rekord świata w swobodnym nurkowaniu.

REKLAMA

Notuje się trzy rodzaje rekordu swobodnego nurkowania na jednym wdechu: przebywanie pod wodą w bezruchu, przepłynięcie jak najdłuższego odcinka oraz osiągnięcie jak największej głębokości. I właśnie w tej ostatniej dyscyplinie osiągnięto wczoraj rekord w Karyntii. 31-letni wiedeńczyk nabrał powietrza, dał pionowego nurka i wypłynął dopiero po 3 minutach. Osiągnął w tym czasie głębokość 72 metrów, czyli aż o 6 metrów więcej niż wynosił dotychczasowy rekord. Rekord Austriaka będzie uznany, towarzyszyła mu bowiem międzynarodowa komisja sędziowska. Sędziowie oczywiście byli w skafandrach. Posłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Tadeusza Wojciechowskiego:

00:45