W Austrii ukazały się pachnące znaczki pocztowe, które szybko stały się przedświąteczną atrakcją. A znaczki mają prawdziwie świąteczne zapachy.

REKLAMA

51 eurocentów, czyli tyle, ile w Austrii kosztuje znaczek na zwykły list lub widokówkę, kosztuje znaczek pachnący gałązkami świerkowymi, czyli w sam raz na święta. Inne pachną różami, fiołkami, a także miętą. Pachną po zamoczeniu albo po polizaniu.

Ale jak długo – poczta zapewnia, że nawet w najdalszym zakątku Austrii adresat jeszcze coś poczuje. A zagranicą? To już zależy, czy list będzie wysłany pocztą zwykłą czy lotniczą i od pewności poczty w kraju docelowym.

Jest też inna atrakcja oferowana przez austriacką pocztę. W tygodniu przedświątecznym listonosze mają chodzić w Austrii w czerwonych czapach z białym pomponem - jak Mikołaje.

05:50