Amerykańska poczta zamknęła 11 biur w okolicach Waszyngtonu z powodu zagrożenia wąglikiem. Wstępne testy wykazały obecność wąglika w centrum rozdzielania poczty amerykańskiej marynarki. Listy trafiały stamtąd właśnie do zamkniętych biur.

REKLAMA

Pracownikom poczty prawdopodobnie nic nie grozi, bo z testów wynika, że substancja jest nieaktywna.

Jesienią 2001 roku, po atakach terrorystycznych na WTC i Pentagon, listy ze sproszkowanym wąglikiem wysłano do kilku amerykańskich polityków, a także do siedzib gazet i stacji telewizyjnych. W wyniku zarażenia się wąglikiem zmarło 5 osób.

W styczniu władze USA rozpoczęły instalowanie systemu wczesnego wykrywania ataku bioterrorystycznego, pozwalającego w ciągu doby stwierdzić, czy w atmosferze są bakterie wąglika lub innych śmiertelnych chorób.

System, zwany Bio-Watch, wykorzystuje około 3000 istniejących już stacji monitorowania zanieczyszczeń powietrza, w których zakłada się specjalne dodatkowe filtry, mające rejestrować także obecność w atmosferze patogenów powodujących groźne choroby.

15:35