Sezon urlopowy tuż tuż, wiele osób przegląda oferty biur turystycznych. Niestety decyzja o kupnie wycieczki nie zawsze oznacza udane wakacje. Radzimy, jak uniknąć nieprzyjemnych przygód na lotnisku lub w hotelu, który nie istnieje.

REKLAMA

Przede wszystkim powinno nam wejść w krew, by przed wykupieniem wycieczki sprawdzić, czy biuro podróży należy do Polskiej Izby Turystyki. Warto też zapłacić więcej, ale zdecydować się na ofertę biur znanych i renomowanych.

Koniecznie też należy dowiedzieć się szczegółów, dotyczących umowy. Sprawdzić trzeba, jakie są warunki dowozu i powrotu, a także dokładnie ustalić kwestię zakwaterowania. Zależnie od typu oferty, warto także przyjrzeć się sprawie wyżywienia.

Jeżeli decydujemy się na ofertę wyjątkowo atrakcyjną cenowo, warto zapytać wprost, z czego wynika tak niski koszt wyprawy. Należy także upewnić się, jak wygląda kwestia zwrotu pieniędzy przez organizatorów w przypadku odwołania przez nich podróży. Do biura turystycznego warto zatem wybrać się z wcześniej przygotowaną listą pytań.

Korzystanie z renomowanych biur, sugerowanie się opiniami znajomych, którzy jakość usług sprawdzili na własnej skórze, a może wakacje od początku do końca zorganizowane własnymi siłami – takie sposoby na udany wypoczynek wymieniali warszawiacy, z którymi rozmawiał nasz reporter.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Warto dobrze przemyśleć wakacyjne plany. Co roku bowiem latem do Polski napływają przykre informacje o turystach, którym biura podróży, owszem, zapewniły przelot do wymarzonych kurortów, ale nie zadbały o dach nad głową bądź sprawę powrotu do kraju. Urlop mogą popsuć jednak także czcze obietnice o apartamentach z widokiem na morze, których okna w rzeczywistości wychodzą na ulicę, czy darmowe płatne posiłki.