Berlin bez muru jest zupełnie inny. Jeszcze dwadzieścia lat temu jedni mieszkańcy miasta marzyli by przejść czy przejechać na drugą stronę. Ludzie z Zachodniego Berlina ustawiali drabiny albo odwiedzali tych, co mieszkali blisko muru by zobaczyć co tam widać i słychać u sąsiadów. Brzmi nierealnie, ale to przecież nie tak odległa historia. Dziś Berlin świętuje brak podziału razem z gośćmi z całego świata.

REKLAMA

Michaił Gorbaczow - ówczesny przywódca Związku Radzieckiego. Hans-Dietrich Genscher - w 89. roku minister spraw zagranicznych RFN. Lech Wałęsa, bo Niemcy pamiętają, że zaczęło się w Polsce. Z obecnych wielkich - oczywiście Angela Merkel i zaproszeni przez nią: Hillary Clinton, Dymitrij Miedwiediew, Gordon Brown czy Nicolas Sarkozy. Także koeljny pokojowy noblista - Muhammad Yunus z Bangladeszu. Do tego przynajmniej setki tysięcy ludzi z mniej znanymi nazwiskami, ale z podobnym celem - uczcić rocznicę obalenia budowli, która kosztowała życie ponad stu ludzi. Każdy w innym czasie, ale odwiedzają najczęściej te same ważne miejsca.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio