10 milionów euro – tyle już osiągnęła na internetowej aukcji piłka, którą David Beckham zamiast do bramki posłał w trybuny, strzelając karnego w meczu z Portugalią na Euro 2004.

REKLAMA

Futbolówkę wystawił na licytację 25-letni kibic z Hiszpanii. To właśnie on złapał piłkę w czasie meczu. To było niewiarygodne, siedziałem tak daleko od boiska - mówił Pablo Carral. Przypomnijmy, to fatalne pudło Beckhama sprawiło, że Anglicy odpadli w ćwierćfinałach mistrzostw Europy.

Hiszpan zdecydował sprzedać piłkę, po tym jak jedna z brytyjskich gazet chciała mu za nią zapłacić 18 tys. euro. Teraz może zarobić znacznie, znacznie więcej. Licytacja ma trwać jeszcze przez tydzień - do 22 lipca.