Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 6-letnią Dominiką postawiała krakowska prokuratura matce dziewczynki i jej konkubentowi. Wczoraj dziecko trafiło do szpitala z licznymi obrażeniami ciała. Początkowo sądzono, że nad Dominiką znęcał się przyjaciel matki. Po dzisiejszych przesłuchaniach okazało się, że to przede wszystkim matka maltretowała swoją córkę.

6-letnia Dominika mieszkała z matką, jej przyjacielem i dwójką jego córek. Jak ustaliła prokuratura, 6-latka mogła być bita nawet od pięciu miesięcy. Początkowo policja zatrzymała przyjaciela matki a wczoraj ją samą. Kobieta przyznała się do bicia swojej córki. "Mówiła że nie karmiła dziecka, co więcej, że zamykała je w łazience, mówiła także że wyrywała dziecku włosy" – powiedziała naszemu reporterowi prokurator Joanna Kowalska. Choć matka dziewczynki całą winę wzięła na siebie, to prokuratura zarzut znęcania się postawiła obu osobom. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

23:10