80-letnia emerytka, groźna przestępczyni, wpadła w ręce włoskich policjantów. Kobieta odurzała i okradała panie w podeszłym wieku, zapewniając sobie w ten sposób środki na oddawanie się hazardowi.

Ostatnią ofiarą leciwej przestępczyni była 70-letnia kobieta. W pociągu emerytka wsypała do jej kawy środek usypiający, zabrała 1 tys. euro. Łup szybko przegrała je w ruletkę.

Okradziona rozpoznała przestępczynię w policyjnej kartotece. Okazało się, że kobieta po raz pierwszy popadła w konflikt z prawem w 1958 roku. Już wtedy okradała ludzi, którym przedtem aplikowała środki odurzające.