Ponad tysiąc eksponatów zostanie dokładnie obejrzanych, wyczyszczonych i na nowo zakonserwowanych. To wymaga dużo pracy i... spokoju. Nic zatem dziwnego, że od kilkunastu dni najciekawsze miejsca na Wawelu są zamknięte dla zwiedzających.

Jerzy Petrus, dyrektor Zamku podkreśla, że nie wszystkie eksponaty wymagają specjalnej konserwacji. "Większość z nich nie wymaga poza przyjrzeniem się, żadnych działań konserwatorskich” - powiedział.

Wśród nich jednak znajduje się kilkanaście obiektów, które albo zostaną wymienione na inne, albo jeśli są to drobniejsze prace, to one są wykonywane na bieżąco i jeszcze przed otwarciem ekspozycji wrócą one na swoje miejsce. Wawel otworzy swoje podwoje dla zwiedzających drugiego kwietnia. Przypomnijmy: w ubiegłym roku zakończył się remont dziedzińca wawelskiego. Fragmenty czarno - białych kamieni, a wzdłuż murów zamku część drobnej jasnoróżowej kostki - tak kolorystycznie teraz wygląda dziedziniec.

Foto RMF FM

06:45