Znowu głośno wokół Totalizatora Sportowego. W najbliższą środę zostanie wybrany operator systemu informatycznego on-line polskiej loterii.

System pozwala na błyskawiczne ustalenie, gdzie zawarto zakłady - na jaką sumę i w których kolekturach padły wygrane. Wartość kontraktu jest szacowana na około 100 milionów dolarów. Tymczasem wczoraj okazało się, że prezes Totalizatora Sportowego Władysław Jamroży i członek zarządu firmy Zbigniew Wujec zwrócili się do NIK-u z prośbą o przeprowadzenie kontroli wyboru operatora on-line. Członkowie zarządu zawiadomili także prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę totalizatora. Mowa o przeciekach do prasy poufnych informacji o przetargu.

05:30