Prezes kółek rolniczych stanie przed sądem w Olesnie. Tamtejsze

kolegium przekazało jego sprawę do sądu uznając, że nie może orzekać w

tym przypadku. Władysławowi Serafinowi zarzucono bezprawne posiadanie

broni i niedopuszczalny udział w manifestacji rolniczej w Przystajni, w

lutym tego roku.

Sam Serafin jest zadowolony z przekazania sprawy do sądu. Twierdzi, że

będzie to doskonałą okazją do wykazania, że jest to proces polityczny.

Dodał, że na tym przykładzie widać, iż 'działa w terenie polecenie

minister Suchockiej, która zapowiedziała, że nie kolegia będą wydawać

wyroki w sprawach rolników, ale sądy'.