Najwyższa Izba Kontroli sprawdzała jak wydawano fundusze na likwidację kopalń i zmniejszanie w nich zatrudnienia. Raport NIK-u mówi, że pieniądze zostały wydane w należyty sposób. To już czwarta kontrola NIK w kopalnianej branży.

W ubiegłym roku likwidacja kopalń i zmniejszenie zatrudnienie kosztowało około 800 mln złotych. Pieniądze pochodziły głównie z Banku Światowego i wydano je w prawidłowy sposób. Pieniądze były wykorzystywane na cele wskazane w umowach zawartych z ministrem i tutaj nie mamy zastrzeżeń do sposobu ich wykorzystania - tłumaczy przedstawiciel NIK.

Jednak nadal są ciemne strony w branży górniczej. Należą do nich przetargi. O jednym z nich dotyczącym obsługi prawnej górniczej spółki, NIK chce powiadomić prokuraturę.

NIK obserwuje również od ponad roku przygląda się procesowi odwadniania kopalń. Rocznie na ten proces wydaje się około 120 mln złotych, a zdaniem kontrolerów wydatki te można zmniejszyć.