Dzień po dniu w Warszawie w biały dzień doszło do dwóch napadów na odziały tego samego banku. To ogromny stres dla pracowników i pechowych klientów. Czy mogą liczyć na psychologiczne wsparcie ze strony pracodawcy?

Psycholog w banku? O takich praktykach Ryszard Woźniak ze Związku Banków Polskich nie słyszał. Ale pracownicy placówek – jak zapewnia – są na takie ekstremalne wydarzenia przygotowywani. Pod okiem profesjonalistów ćwiczą symulowane napady. Tak, aby nie ponieśli uszczerbku n swoim życiu i zdrowiu.

To dobry pomysł, uodparnia – mówią psychologowie, ale powrót do normalnej pracy i równowagi zależy od indywidualnej kondycji psychicznej danej osoby - podkreślają. Potrzebne jest takie środowisko, które daje wsparcie po tej sytuacji. Ważne jest, aby o tym mówić – radzi psycholog Katarzyna Krawczyk z warszawskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowych.

W znacznie gorszej sytuacji są klienci – mimowolni świadkowie – nieprzygotowani na takie traumatyczne przeżycie. Pomocy u psychologa muszą poszukiwać na własną rękę, bo policja pomocnej ręki w tym przypadku im nie poda