Ostrą publiczną dyskusję i krytykę Watykanu wywołał arcybiskup Bolonii, Giacomo Biffi, domagając się ograniczenia napływu islamskich imigrantów i preferencji dla katolików.
W liście pasterskim kardynał Biffi "poważnie niepokoi się o utrzymanie tożsamości narodowej Włochów" wobec masowego napływu islamskich imigrantów.
Państwo - twierdzi Biffi - powinno dawać pierwszeństwo imigrantom katolickim przed muzułmanami wobec odmienności ich kultury, wyrażającej się nie tylko w religii, lecz również w stosunkach rodzinnych, pozycji kobiety muzułmańskiej, a nawet w "zwyczajach kulinarnych".
Biffi oświadczył w liście pasterskim, iż rząd, zapominając o autentycznych interesach narodu, wpuszcza do Italii tylu wyznawców islamu, ponieważ kieruje się głównie kryteriami ekonomicznymi. Włoski kardynał wywołał niedawno wiele polemik, gdy nazwał w homilii kobiety decydujące się na aborcję i zwolenników utrzymania jej legalności we Włoszech "mafijnymi zbrodniarzami".
Reakcja kurii rzymskiej na apel Biffiego o powstrzymanie napływu wyznawców islamu do Włoch była natychmiastowa. Sekretarz generalny Papieskiej Rady ds. Emigrantów, arcybiskup Francesco Gioia, przypomniał, że religia katolicka wymaga absolutnego poszanowania osoby ludzkiej niezależnie od jej wierzeń religijnych, a dla katolików "każdy człowiek powinien być bratem."
Minister solidarności społecznej w centrolewicowym rządzie włoskim, Livia Turco, podkreślając, że zabiera głos przede wszystkim jako katoliczka, skrytykowała arcybiskupa Bolonii za "nieodpowiedzialne wznoszenie muru przeciwko islamowi". Livia Turco zarzuciła kardynałowi, że podważa wiarygodność otwarcia wobec innych religii monoteistycznych, którego potrzebę głosi papież.
Podczas gdy włoskie centrale związkowe wszystkich tendencji politycznych bardzo ostro skrytykowały Biffiego, zarzucając mu "rasizm", kardynała wzięły w obronę niektóre partie. Wśród nich prawicowo-nacjonalistyczny Sojusz Narodowy i partia "Naprzód Włochy!" Silvio Berlusconiego. Ich przedstawiciele oświadczyli, ze "w pełni" zgadzają się z Biffim, ponieważ Włosi mają prawo bronić swej narodowej tożsamości.
Legalnie przebywa we Włoszech pół miliona islamskich imigrantów, którzy mogą się modlić w 130 meczetach na terenie całego kraju.
00:25
