Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje w Apulii i Kalabrii. Zaangażowano tysiące strażaków i żołnierzy, którzy od czterech dni walczą z ogniem. Jak dotąd przegrywają w walce z żywiołem - ogień wciąż się rozprzestrzenia.

Strażacy walczą z ogniem w ponad 50 miejscach. Mimo zaangażowania ogromnych środków technicznych, w tym 40 samolotów i helikopterów, pożarów wciąż nie udaje się opanować. Temperatury przekraczające w ciągu dnia 40 stopni oraz silne gorące wiatry sprawiają, że ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko. Płoną przede wszystkim trawy i gaje oliwne.

Od wczoraj ewakuowano już ponad 600 osób mieszkających na najbardziej zagrożonych ogniem terenach. Strażacy o pomoc w walce z żywiołem poprosili wojsko. Być może już w niedzielę na południe Włoch przylecą także samoloty gaśnicze z Francji.

Kliknij i posłuchaj relacji reportera RMF Tomasza Surdela

14:30