Policyjny pościg na terenie dwóch województw. Funkcjonariusze ze Świętokrzyskiego i Podkarpacia ścigali auto na warszawskich numerach rejestracyjnych, które nie zatrzymało się do kontroli. Uciekinierów ostatecznie schwytano. Rannych jest czterech policjantów i obaj ścigani.

Kierowca hondy nie zatrzymał się do kontroli na terenie województwa świętokrzyskiego. Policjanci ruszyli za nim w pościg, dołączyli do nich policjanci z Tarnobrzega. Okazało się, że kierowca hondy, chcąc uniknąć zatrzymania, ominął jeden ze ścigających go radiowozów i uderzył w drugi, Fiata Ducato, a następnie jeszcze zderzył się z Kią Cee'd - relacjonowała w rozmowie z RMF FM Ewelina Wrona z podkarpackiej policji.

Ten wypadek wydarzył się przed godziną 05:00 w Tarnobrzegu na ul. Warszawskiej.

Jak podała Ewelina Wrona, dwaj "sprawcy zaczęli uciekać pieszo, chwilę później policjanci ich zatrzymali".

Rannych jest sześć osób: to czterej policjanci i obaj ścigani. Wszyscy trafili do szpitala. Ich życiu nic nie zagraża.


Informację ws. tych wydarzeń dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(e)