Będą kolejne poszukiwania ciała Iwony Wieczorek w Gdańsku - dowiedzieli się reporterzy RMF FM Kuba Kaługa i Paweł Balinowski. Kobieta zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Policja zacznie poszukiwania we wtorek rano.

Funkcjonariusze na razie nie informują, które dokładnie tereny będą przeszukiwane. Wiadomo jedynie, że będzie to obszar, który do tej pory nigdy nie był sprawdzany w związku ze sprawą Iwony Wieczorek. Policja nie podaje dokładnej lokalizacji, bo nie chce, by poszukiwania zostały zakłócone.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że miejsce poszukiwań zostało wyznaczone na podstawie najnowszej opinii biegłego. Policja zapewnia, że ani poszukiwania, ani miejsce, w którym będą prowadzone, nie są związane z żadną z ostatnich publikacji, które ukazały się w tej sprawie. 

W 2017 opublikowano nowe nagranie ws. zaginięcia Iwony Wieczorek

We wrześniu 2017 roku pomorska policja opublikowała nieznany wcześniej zapis z monitoringu dotyczący zaginięcia Iwony Wieczorek. Widać na nim "mężczyznę z ręcznikiem". To osoba, która szła za zaginioną w 2010 roku 19-latką. Świadek - który być może jako ostatni widział dziewczynę - nigdy nie został odnaleziony.

Zdjęcia pochodzą z jednego z sezonowych klubów w Gdańsku, mieszczącego się na plaży w Jelitkowie. To miejsce oddalone mniej więcej o 2 kilometry od Sopotu. Na zdjęciach widać jak mężczyzna idzie przez parkiet, na którym bawią się ludzie. Kieruje się do wyjścia z klubu. Później ten sam człowiek został zarejestrowany jak idzie nadmorską alejką za zaginioną Iwoną Wieczorek.

Jedna z najbardziej tajemniczych spraw ostatnich lat

Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej tajemniczych spraw ostatnich lat. Dziewczyna zaginęła nad ranem 17 lipca 2010 roku. Wieczorem bawiła się ze znajomymi w sopockim Dream Clubie. Po wyjściu z lokalu miała się z nimi pokłócić i odłączyć od przyjaciół.

Kamera monitoringu ostatni raz zarejestrowała ją przy wejściu numer 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie. Z tego miejsca Iwona Wieczorek do domu miała ok. 2 km. Aby tam dotrzeć, musiała przejść przez tereny leśno-parkowe. Tu ślad po dziewczynie się urywa.

W trakcie umorzonego w 2012 r. śledztwa dotyczącego zaginięcia 19-latki przesłuchano ok. 300 świadków. Już w czasie śledztwa co najmniej dwukrotnie przeszukano plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana Iwona. Sprawdzono m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne. Przeszukano miejsca wskazane przez jasnowidzów, którzy skontaktowali się z policją lub rodziną zaginionej.

Mimo umorzenia postępowania policja i prokuratura nadal pracują nad sprawą, np. pod koniec ubiegłego roku przeprowadzono kolejne - kompleksowe, przeszukanie pasa nadmorskiego.