Pijana pielęgniarka dyżurowała w zielonogórskim pogotowiu ratunkowym. Kobieta miała w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Została już dyscyplinarnie zwolniona z pracy.

Dyrektor pogotowia decyzję podjął błyskawicznie. Ta pani jeszcze tego samego dnia została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Dla takich ludzi nie ma miejsca w pogotowiu.

O tym, że jedna z pielęgniarek może być pod wpływem alkoholu, policje poinformował mężczyzna, który wcześniej rozmawiał z nią w stacji pogotowia. Jego zdaniem kobieta była opryskliwa i chwiała się na nogach.

Badanie alkomatem, przeprowadzone w obecności dyrektora pogotowia, wykazało, że kobieta miała 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.