Tragicznie rozpoczęła się niedziela na polskich drogach. 4 osoby zginęły w wypadkach. Policja apeluje do wszystkich kierowców, aby naczelnym hasłem wyjazdów na majowy weekend było "Wyjechałem na odpoczynek i jestem przekonany, że po powrocie spotkam się ze wszystkimi moimi przyjaciółmi i znajomymi".

Dwie osoby zginęły a trzy zostały ranne w wypadku samochodowym w Wydrowicach na Opolszczyźnie. Piątka młodych ludzi wracała z dyskoteki w Niemodlinie koło Opola. Z powodu nadmiernej prędkości i śliskiej nawierzchni kierowca stracił panowanie nad samochodem. Wpadł do rowu, dachował a później uderzył w ogrodzenie. Dwie osoby zginęły na miejscu.

Do tragicznego wypadku doszło także na krajowej jedynce w miejscowości Głuchów w województwie łódzkim. Nad ranem cysterna przewożąca olej napędowy zderzyła się z ciężarówką. Na miejscu zginął kierowca cysterny, który prawdopodobnie - jak mówi dyżurny oficer komendy wojewódzkiej w Łodzi - zasnął za kierownicą. Strażacy musieli usunąć z jezdni olej napędowy - jego część wyciekła bowiem z cysterny. Ruch na krajowej jedynce jest już przywrócony. Najprawdopodobniej z powodu zaśnięcia kierowcy za kierownicą wydarzył się także inny wypadek - na dolnośląskim odcinku autostrady A-4 w powiecie Oławskim. Kierowca Land Rowera, Anglik nagle zjechał do rowu. Mężczyzna zginął na miejscu. Ranni zostali trzej mężczyźni, którzy z nim podróżowali. Wśród nich są dwaj Niemcy i Polak.

09:10