- Proszę, błagam o wybaczenie - to słowa ojca Piotra Domańskiego,

zabójcy dwóch łódzkich taksówkarzy i pracownika parkingu. Ojciec

potrójnego mordercy przeprosił dziś rodziny ofiar. Sam Piotr Domański,

który od początku procesu przez cały czas siedzi ze spuszczoną głową,

po wysłuchaniu słów ojca, stał się jeszcze bardziej przygnębiony i

zawstydzony.

dżwięk

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, prokurator będzie żądał dla

Piotra Domańskiego kary dożywocia.