"Małe co nieco" nie takie w tym roku małe. Nawet 40 kilogramów miodu z jednego ula udało się uzyskać niektórym pszczelarzom w województwie Podlaskim podczas tegorocznego sezonu.

Kubuś Puchatek byłby w tym roku szczęśliwy, jego przysmaku jest w bród. Pszczoły się wyjątkowo napracowały, dzięki czemu to jedne z najlepszych zbiorów od wielu lat. Teraz przed pszczelarzami ciężka praca, bo choć pracowite pszczoły miód już zebrały, to trzeba go jeszcze wybrać z uli. Pasiekę Józefa Zajkowskiego, który ma ponad czterysta uli odwiedził nasz reporter Piotr Sadziński:

23:25