Policja poszukuje od wczoraj pięciu afgańskich chłopców, którzy uciekli z domu dziecka w Puławach w Lubelskiem. Zostawili list, w którym podziękowali za pomoc i przeprosili za kłopot. Chłopcy, z których najmłodszy ma 12 a najstarszy 17 lat trafili do Polski nielegalnie. W Domu Dziecka przebywali od kilkunastu dni.

Chłopcy uciekli prawdopodobnie w obawie przed odesłaniem do Afganistanu. Jak się okazało, było to zupełnie niepotrzebne, bowiem ruszyły procedury, których efektem miało być udzielenie azylu dla chłopców. Wszystkie niezbędne papiery wysłano już dawno do Warszawy. Uciekinierzy zostawili list, w którym napisali po angielsku, że dziękują za opiekę i przepraszają za kłopot. Poszukiwania prowadzone są w całym województwie. Chłopcy mają kilkugodzinną przewagę nad policją, bowiem zniknęli w nocy. Wyskoczyli z okien na pierwszym piętrze i odeszli.

Nadal nie wiadomo w jaki sposób chłopcy trafili do Polski. Z ich skąpych relacji wynika, że podróżowali kilka miesięcy – pieszo i samochodami. Do Puław powiózł ich jakiś mężczyzna, wysadził na parkingu i odjechał.

08:55