Co najmniej 10 osób przeżyło katastrofę kenijskiego Airbusa, do której doszło w nocy na Wybrzeżu Kości Słoniowej.

Niedaleko Wybrzeża Kości Słoniowej odnaleziono właśnie kolejnych dwóch rozbitków i kilkadziesiąt ciał ofiar nocnej katastrofy. Setki policjantów, strażaków i żołnierzy przeszukują morze wokół miejsca, gdzie spadł samolot. Mają nadzieję na uratowanie kolejnych ze 179 osób, które w momencie tragedii przebywały na pokładzie. Oficjalne dane mówią w tej chwili: o dziesięciu uratowanych osobach, około pięćdziesięciu zabitych, ponad stu zaginionych.

Uratowani pasażerowie opowiadają, że godziny spędzone na morzu będą przez wiele lat śniły im się po nocach. Dzięki kamizelkom ratunkowym dryfowali po powierzchni oceanu. Wielokrotnie przelatywały nad nimi helikoptery, a w pobliżu przepływały łodzie ratunkowe. Ratownicy nie odróżniali jednak żywych osób wśród unoszących się na falach tysięcy odłamków samolotu i ciał ofiar. Widok miejsca katastrofy jest przerażający. Maszyna z ogromną siłą uderzyła w powierzchnię Oceanu i rozpadła się na setki kawałków. Cała powierzchnia morza pokryta jest odłamkami kadłuba i kawałkami plastiku z kabiny pasażerskiej. Na razie nie ma żadnych informacji na temat przyczyny katastrofy, do której doszło trzy minuty po starcie z lotniska w Abidżanie. Airbus A-310 to bardzo popularny samolot na liniach średniego dystansu. Maszyna miała 13 lat - co jak na nowoczesny odrzutowiec nie jest dużo. Kenya Airway, do której należał samolot, to niewielkie linie lotnicze z udziałami holenderskimi. Do tej pory miały bardzo dobrą opinie, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Ofiar katastrofy byłoby z pewnością dużo mniej, gdyby nie pogoda. Samolot leciał z Nairobi w Kenii do Abidżanu. Po drodze zaplanowano międzylądowanie w nigeryjskim Lagos. Właśnie tam wysiąść miała większość pasażerów. Jednak z powodu silnego wiatru samolot poleciał wprost do Abidżanu. Po kilku godzinach pogoda poprawiła się, maszyna wystartowała. Pasażerowie mieli nadzieję, że tym razem uda im się bezpiecznie wylądować w Nigerii. Jednak zaledwie po trzech minutach z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn Airbus runął do morza.

Wiadomości RMF FM 06:45

Ostatnie zmiany 07:45