Nawet ponad sto osób mogło zginąć w katastrofie budowlanej na południu Chin. W mieście Dongguan w prowincji Guangdong zawaliło się centrum handlowe.

Według oficjalnych informacji, zginęło 8 osób, a 32 zostało rannych. Jednak aż sto zostało przysypanych gruzami budynku. Jedna z agencja, powołując się na naocznych świadków, poinformowała, w sobotę, po 24 godzinach od katastrofy, akcja ratownicza została przerwana,, bo uznano, że nie ma nadziei na znalezienie kogoś żywego. Chińska agencja Xinhua twierdzi, że budynek zawalił się prawdopodobnie dlatego, że dobudowywano do niego drugie piętro. Według Xinhua, prace prowadzono nielegalnie. Trzej szefowie firmy budowlanej, która je wykonywała, zostali zatrzymani. W centrum znajdowało się około 40 sklepów i restauracji

07:55