Przy ulicy Opolskiej przepadkowy przechodzien znalazł worek oznaczony numerem 407, a w nim kilkadziesiąt wypełnioncych już kart wyborczych. Znalezisko na miejscu zabezpiecza policja. Na razie nie wiadomo skąd worek wziął się na chodniku.

Worek jest biały z przyczepioną kartką i numerem 407. Taki sam jak te, których używa się do wożenia właśnie kart do głosowania. Jeśli są tam w środku, to jest ich nie więcej niż kilkadziesiąt, ale policja nie udziela teraz żadnych bliższych informacji. Zawartości worka nikt jeszcze dokładnie nie oglądał. Nikt nie ma również pojęcia skąd właściwie się wziął. Szczegółowym analizom zostanie poddany po przewiezieniu na komisariat. RMF FM dowiedziało się nieoficjalnie, że karty pochodzą z położonego w pobliżu Domu Spokojnej Jesieni. Z Komisji wyborczej transportowała je prywatna firma taksówkowa, która wygrała przetarg. Na miejscu jest w tej policja i prokurator.

Foto Piotr Bukowski

17:50