Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko doprowadziła do powstania bloku zjednoczonej opozycji i stworzyła gabinet cieni. Nie będzie jednak jego szefową. Na jego czele stanie bliżej nieznany na arenie międzynarodowej i mało popularny na Ukrainie deputowany BJuT, Serhij Sobolew.

Umowę o parlamentarnym zjednoczeniu przeciwko Janukowyczowi podpisano w Radzie Najwyższej Ukrainy. Przystąpiło do nich osiem partii, należących do Bloku Julii Tymoszenko (BJuT) i bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS). Ten ostatni podzielony jest na zwolenników byłej szefowej rządu i byłego prezydenta Wiktora Juszczenki. W prezydenckiej kampanii wyborczej nieoficjalnie poparł on Janukowycza.

Formujemy zjednoczenie wszystkich opozycyjnych partii parlamentarnych, które będą w stanie stać się jedną, wspólną opozycyjną ekipą - oświadczyła Tymoszenko. Razem będziemy bronić europejskiego kierunku rozwoju Ukrainy - podkreśliła. Według jej relacji zjednoczona opozycja ukraińska będzie liczyła 175 posłów w 450-osobowym parlamencie.

Siłą dominującą w Radzie Najwyższej jest nowa koalicja, powołana w ubiegłym tygodniu przez Partię Regionów Janukowycza, komunistów, Blok przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna, oraz kilkunastu członków BJuT i NU-LS.

Tymoszenko, przegrana rywalka Janukowycza w wyborach prezydenckich na Ukrainie zdecydowała, że na razie nie stanie na czele gabinetu cieni.