W finansowej stolicy Niemiec na jednym z wieżowców ustawiono wielką figurę Chrystusa, niemal taką samą, którą zobaczyć można w Brazylii. W ten sposób zaakcentowano spotkanie religijne ponad 200 tysięcy osób.

Posąg jest jednak nie z kamienia, lecz z gumy i jest wypełniony powietrzem. Frankfurt nie jest położony wśród wzgórz, gdzie można byłoby ustawić taki posąg. Ponieważ figura Chrystusa musiała być widoczna, jedynym wyjściem było umieszczenie go na dachu jednego z budynków. Ostatecznie trafił na dach jednego z banków. Pomysł skopiowania posągu był nieprzypadkowy. Do niedzieli we Frankfurcie trwa wielkie ewangelickie święto kościelne, na które przybędzie 200 tysięcy osób. Odbędzie się tam wiele dyskusji, jednym z tematów mają być badania genetyczne, które od pewnego czasu w Niemczech wywołują wielką burzę. Podsłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Tomasza Lejmana:

21:50