Około dwóch milionów mieszkańców rosyjskiej stolicy wzięło udział w tzw. "subotnikach", czyli porządkowaniu miasta w czynie społecznym – poinformował mer Moskwy, Jurij Łużkow.

Mer rosyjskiej stolicy podkreślił, że mieszkańcy uczestniczyli w porządkach całkowicie dobrowolnie. Sam Łużkow wziął udział w pracach na terenie Parku Zwycięstwa w zachodniej części Moskwy, gdzie posadził trzy wierzby i kilka krzaków róż.

Pierwotnie "subotnik" miał się odbyć tydzień temu, jednak zdecydowano o przeniesieniu terminu powszechnych porządków z powodu złej pogody. Planowano zasadzenie 1400 drzew, uporządkowanie 4 tys. ha trawników i podwórek, wywiezienie tony śmieci. Spodziewano się, że w czynie społecznym udział weźmie około 650 tysięcy mieszkańców Moskwy.

Także dziś swoją pracę mają rozpocząć moskiewskie fontanny - w sumie ma być ich 29. "Subotniki" (z ros. czyny społeczne wykonywane w sobotę) masowo organizowano w czasach Związku Radzieckiego. Jak widać, nie zginęły wraz z upadkiem ZSRR…