"Senat może wstrzymać wszystko o miesiąc, w związku z czym załatwienie czegokolwiek w 2 tygodnie z obecnym rządem jest niewykonalne" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, pytany o opinię podróżnika i dziennikarza Wojciecha Cejrowskiego, zdaniem którego Konfederacja powinna wynegocjować z Prawem i Sprawiedliwością załatwienie jakiejś ważnej dla siebie sprawy w zamian za poparcie Andrzeja Dudy w II turze wyborów prezydenckich. "Wiara na słowa temu rządowi to czysta naiwność" - ocenił.

To smutny wybór. Uważam, że Polska zasługuje na coś zdecydowanie więcej niż pozorny konkurs piękności pomiędzy ludźmi, których wizerunki są wykalkulowane sondażowo - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, odnosząc się do II tury wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.

To wybór pomiędzy jawnym wrogiem a fałszywym przyjacielem. Nie wiadomo, co gorsze - podkreślił gość Roberta Mazurka.

Nie współpracujemy polityczne od 12-13 lat. On w ostatnich latach wyrażał sympatię do nieistniejącego konserwatywnego skrzydła w Platformie Obywatelskiej - stwierdził były szef Młodzieży Wszechpolskiej Krzysztof Bosak, pytany o byłego lidera Ligi Polskich Rodzin Romana Giertycha, który był widziany na wieczorze wyborczym Szymona Hołowni. On kilkanaście lat temu zmienił poglądy z antyestablishmentowych na pro- i z antyunijnych na pro- - tłumaczył. 

Nasz wynik potwierdził, że idziemy do przodu. 11 posłów Konfederacji to jest 11 osobowości, które moim zdaniem więcej ważą pod kątem debaty publicznej niż 150 posłów jakiejś innej partii - ocenił w RMF FM Krzysztof Bosak. Za 3 lata, po wyborach parlamentarnych, będzie nas nie 11, a kilkudziesięciu lub stu kilkudziesięciu. To jest perspektywa, która daje energię do pracy w opozycji merytorycznej przez najbliższe 3 lata - przekonywał gość Roberta Mazurka. 

My już zadeklarowaliśmy. Nie poprzemy nikogo, zachęcamy swoich wyborców, żeby poszli do wyborów i głosowali ze swoim sumieniem i rozumem - powiedział Krzysztof Bosak w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM. Poseł Konfederacji mówił też, że nikt ze sztabu Andrzeja Dudy ani Rafała Trzaskowskiego nie dzwonił do niego, że porozmawiać nt. poparcia w II turze. Jedyną osobą, która się do mnie odezwała, był Marek Jakubiak. Łaszenie się PiS-u i Platformy to czysta socjotechnika - stwierdził Bosak. Robert Mazurek dopytywał, czy wobec tego marszałek Senatu, Tomasz Grodzki kłamał mówiąc, że Koalicja Obywatelska negocjuje z Krzysztofem Bosakiem poparcie dla Rafała Trzaskowskiego w II turze. W mojej opinii tak. Moim zdaniem jest osobą słabo zorientowaną politycznie - odpowiedział Bosak.

Mazurek w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM zwrócił też uwagę Krzysztofowi Bosakowi, że Andrzej Duda podpisał "Kartę Rodziny", której treść jest zbieżna z poglądami kandydata Konfederacji na prezydenta. Ogłosił tę kartę w kampanii wyborczej, na sam finał pięcioletniej kadencji. I zaraz, dla zmycia złego wrażenia, pospiesznie spotykał się z działaczami LGBT, którzy zresztą poobrażali prezydenta. Trudno o większy przykład naiwności politycznej - odparł Bosak.

Poseł Konfederacji odniósł się też do słów Janusza Korwin-Mikkego, który napisał, że liczy na poparcie mężczyzn, bo "to mężczyźni torują drogę do zmian, a kobiety i tak w przyszłości za nimi podążają". Konserwatyzm powinien znamionować szacunek dla każdego, a nie protekcjonalne wypowiadanie się o większości naszego społeczeństwa. Występując z tej pozycji nie wygramy wyborów. A ja bym chciał wybory wygrywać - powiedział Bosak.