Kubot nie musiał nawet wychodzić na kort, bo jego rywal Michaił Jużny zrezygnował z gry z powodu kontuzji nadgarstka. Radwańska nie sprostała Włoszce Francesce Schiavone. Polka jeszcze nigdy z nią nie wygrała...

O tym, że bez gry awansował do IV rundy, Kubot dowiedział się niedługo przed planowanym rozpoczęciem meczu. Jużnemu na wyjście na kort nie pozwolił uraz nadgarstka. Codziennie chodziłem na leczenie, zażywałem tabletki przeciwbólowe, przez ostatnie dni robiłem wszystko, co było w mojej mocy, ale nie pomogło- powiedział rozczarowany Rosjanin. Po raz ostatni polski tenisista w IV rundzie turnieju wielkoszlemowego zagrał w 1982 roku. Wojciech Fibak przegrał wówczas na kortach im. Rolanda Garrosa z Francuzem Yannickiem Noah. Ostatnie tygodnie dla Kubota to pasmo sukcesów. Urodzony w Bolesławcu tenisista rok rozpoczął od ćwierćfinału mocno obsadzonego turnieju ATP Tour w Dausze. W światowym rankingu tenisistów 27-latek zajmuje obecnie najwyższe w karierze, 86. miejsce. Awans do czwartej rundy oznacza dla Polaka premię w wysokości 89 tysięcy dolarów australijskich oraz 160 punktów do rankingu ATP World Tour, co powinno mu pozwolić awansować w okolice 60. miejsca, a być może nawet zbliżyć się do czołowej 50. klasyfikacji tenisistów. Kolejnym rywalem Kubota będzie trzeci tenisista świata Serb Novak Djoković. Z imprezą pożegnała się Agnieszka Radwańska. Isia przegrała z Włoszką Franceską Schiavone 2:6 i 2:6. W sumie Radwańska popełniła 20 niewymuszonych błędów z gry, o siedem więcej od Włoszki, a dużo słabiej wypadła od niej również w statystykach wygrywających uderzeń 9-21. Nie wykorzystała jedynego "break pointa", obroniła tylko trzy z siedmiu. Było to czwarte spotkanie tych tenisistek i po raz czwarty lepsza okazała się Schiavone. Singlowy występ w Melbourne dał Radwańskiej premię w wysokości 52 tysięcy dolarów australijskich oraz 90 punktów do rankingu WTA Tour, w którym zajmuje dziesiątą pozycję. Przed rokiem odpadła w Australian Open w pierwszej rundzie, a najlepszy wynik w nim odnotowała w 2008 roku, dochodząc do ćwierćfinału.

Na pocieszenie Radwańska awansowała do trzeciej rundy debla. Polka w parze z Rosjanką Marią Kirilenko pokonały Brytyjkę Elenę Baltachę i Łotyszkę Ligę Dekmeijere 6:0, 6:2. Kolejnymi przeciwniczkami polsko-rosyjskiego duetu będą Hiszpanki Nuria Llagostera Vives i Maria Jose Martinez Sanchez.