Amerykańscy neoaziści odwołali przygotowywaną od dłuższego czasu

manifestację w Waszyngtonie. Powód to nikłe zainteresowanie. Na pochód

zamiast spodziewanych kilkuset uczestników, zjawiło się ich czterech.

Władze miejskie wydały zgodę na przeprowadzenie manifestacji i

zmobilizowały ogromne siły policyjne i śmigłowce do ochrony imprezy.

Teraz władze miasta zastanawiają się czy nie wystąpić na drogę sądową

w celu odzyskania miliona dolarów wydanych na ochronę.