Kapitan amerykańskiego okrętu podwodnego "Greenville" zaproponował wczoraj złożenie osobistych przeprosin rodzinom 9 Japończyków, którzy zaginęli w wyniku zderzenia amerykańskiego okrętu z japońskim kutrem w pobliżu Hawajów.

Dowódca okrętu komandor Scott Waddle chciał wczoraj złożyć wyrazy ubolewania na ręce ojca zaginionego instruktora, a także krewnym dwóch innych ofiar. Trójka Japończyków przybyła do Honolulu, aby przyjrzeć się postępowaniu sądu śledczego marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Poszkodowani odrzucili przeprosiny amerykańskiego oficera. Zażądali by uczynił ten gest także wobec pięciu reprezentantów pozostałych rodzin, którzy przybyli do Honolulu na rozprawę.

Komandor Waddle zgodził się na żądania rodzin ofiar. Pierwszy raz złożył on takie przeprosiny na ręce konsula generalnego Japonii pod koniec ubiegłego miesiąca oraz w listach skierowanych do krewnych ofiar i kierownictwa japońskiej szkoły rybackiej, której statek zatopiony został przez amerykańską jednostkę.

foto EPA

05:20