65 godzin bez przerwy opowiadał dowcipy kolumbijski komik Jose Ordonez ustanawiającym tym samym nowy rekord świata. Opowiedział ich około... dziewięciu tysięcy.

Poprzednie rekordy również należą do Kolumbijczyka. Wierzymy, że wszystkie były bardzo zabawne. Jak np. ten opowiedziany przez hiszpańską korespondentkę RMF Ewę Wysocką:

Tłumaczenie: "Dlaczego mieszkańcy Leppe (to hiszpański odpowiednik polskiego Wąchocka) nie piją zimnego mleka? Bo krowa nie mieści im się do lodówki".