Dziadek opiekujący się 5 letnią niesłyszącą Justynką, która wypadła

z okna na 3 piętrze był pijany. Nie zauważył nawet, że dziecku coś

się stało. Na szczęście, dziewczynce nic nie grozi, prawdopodobnie

jedynym poważnym obrażeniem jest pęknięta nerka. Ciągle jednak jest na

badaniach lekarskich.

Dziecko wyszło na parapet. Zbyt mocno wychyliło się za okno i wypadło.