Od 12 lat na Odrze nie było tak tragicznych warunków żeglugowych. Mimo, że mamy pełnię zimy i letnią suszę już dawno za sobą, stan wody jest tak niski, że w wielu miejscach odbiega od minimalnych poziomów o blisko metr i niestety nic nie wskazuje na to, że poziom wody może się podnieść.

REKLAMA

To wyniki prawdziwej suszy jaka nawiedziła region. Odczuli ją zwłaszcza przewoźnicy rzeczni. Leszek Kiełtyka, dzierżawca barki mówi, że w tym roku poniósł duże straty: Nie mogliśmy pływać po Odrze. Było masę ładunków nadgabarytowych, które do dziś stoją w portach na Górnej Odrze.

Nie tylko poziom Odry wskazuje na to, że deszcz i śnieg są potrzebne. Strażacy już zaczynają wyjeżdżać do palących się traw. Niestety na najbliższe dni synoptycy opadów nie przewidują. Pozostaje więc jedynie nadzieja, że zima z prawdziwym śniegiem w końcu się pojawi a wiosną spadnie tyle deszczu ile potrzeba.

07:35