Prawie 800 milionów złotych - tyle wyniesie rządowa pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę. Tak zdecydował rząd. To mniej niż wyniosły oszacowane straty. Działające w terenie komisje wyliczyły, że rolnicy stracili co najmniej 913 milionów złotych.

REKLAMA

Rolnicy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, oczekiwali od rządu przede wszystkim więcej pieniędzy - tyle ile wyniosły straty. Tymczasem rządowych środków jest o ponad 100 milionów złotych mniej. Nie chodzi tylko o to, by pieniędzy było dużo, ale też by szybko i łatwo trafiły do rolników.

Po drugie konieczny jest nowy, skuteczny system ubezpieczania upraw od klęsk takich jak susza.

Oczekuję rozwiązań długoterminowych, rozsądnych, takich na wiele lat - mówił naszemu dziennikarzowi Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Tomasz Obszański ze Związku Producentów Owoców wskazuje na nieco bardziej przyziemne potrzeby, czyli zapewnienie rolnikom dostępu do wody.

Uprościć przepisy maksymalnie. Tak żeby rolnik, jeśli zajdzie taka potrzeba, mógł sobie wziąć wodę. Trzeba uprościć prawo wodne - wyjaśniał. I dodawał: by łatwiejsze było np. wykopanie studni lub stawu, z których można by nawadniać uprawy.

Według danych Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa susza rolnicza występuje na obszarze całej Polski: w 82,97 proc. gmin, na powierzchni 63,14 proc. gruntów ornych. Ponadto, na południu Polski wystąpiła powódź, która zniszczyła m.in. uprawy rolne.

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. Rozporządzenie będzie obowiązywać po 14 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

(j.)