Mimo upływu czasu, jest nadzieja na dotarcie do 13. górników, odciętych w zalanej kopalni w południowej Rosji. Uczestniczący w akcji ratowniczej specjaliści prawie zakończyli już drążenie kilkudziesięciometrowego tunelu, który prowadzi do niszy, gdzie mogli schronić się uwięzieni.

REKLAMA

Ratowników martwi fakt, że jak dotąd nie udało się natrafić na jakiekolwiek oznaki, że górnicy żyją. Od katastrofy, czyli przedostania się do kopalni Zapadnaja wód podziemnego jeziora, mija już piąty dzień. Poziom wody nieustannie się podnosi. Mimo to nie doszło jeszcze do całkowitego zalania wszystkich pokładów.

Podczas katastrofy w kopalni pracowało 71 górników, 25 uciekło od razu, 33 uratowano po trwającej kilkanaście godzin akcji.

23:10