"Przede wszystkim mamy bardzo wysoki popyt przemysłowy" - powiedział Marcin Rychlak z Katedry Rynków Finansowych UEKu w Krakowie, pytany o to, jakie są przyczyny rekordowych wzrostów srebra i złota. Ceny srebra są najwyższe od 45 lat i przebiły barierę 50 dolarów za uncję. Złoto nie pozostaje w tyle i notuje cenę 4 tysięcy doalrów za uncję, co stanowi podwyżkę rzędu ok. 60 proc. od początku roku.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Przede wszystkim mamy bardzo wysoki popyt przemysłowy (...) Srebro jest wykorzystywane w dziedzinach, które są w modzie (...) samochody elektryczne, panele fotowoltaiczne. W samochodzie elektrycznym mamy dwie uncje srebra (...) Na przeciętnym polskim dachu mamy pięć uncji - stwierdził ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Złoto również jest wykorzystywane w przemyśle. Mikrofony czy telefony, których używamy codziennie, również mają części wykonane ze złota. I te elementy ze względu na wysoki popyt również rosną - ocenił ekspert.
Kolejnym powodem wzrostu cen jest gromadzenie srebra przez Amerykanów w odpowiedzi na chińskie restrykcje wobec polityki celnej Donalda Trumpa.
Chińskie ministerstwo handlu i administracja celna ogłosiły w zeszły czwartek wprowadzenie ograniczenia eksportu kolejnych metali ziem rzadkich z grupy lantanowców i wielu powiązanych produktów. Pierwiastki objęte restrykcjami, które mają wejść w życie 8 listopada to holm, erb, tul, europ oraz iterb.
W odpowiedzi na ograniczenie nałożone przez Chiny, między innymi na import pierwiastków ziem rzadkich, Donald Trump zapowiedział dodatkowe taryfy w wysokości 100 procent na import z Chin oraz dodatkowe kontrole eksportu oprogramowania. Zawirowania rynkowe wpływają bezpośrednio na kurs dolara względem innych walut, a to z kolei na cenę kruszców. (...) - skomentowała Marta Bassani-Prusik, Dyrektor ds. Produktów Inwestycyjnych i Wartości Dewizowych w Mennicy Polskiej.
Gość Radia RMF24 stwierdził, że o ile ceny surowców się utrzymają, będziemy mieli do czynienia z podwyższeniem ceny ostatecznych produktów, takich jak samochody elektryczne i panele fotowoltaiczne. Ceny jednak nie podwyższą się od razu, ale dopiero po wyprodukowaniu. Jeżeli ktoś kupi srebro dzisiaj i wykona produkt w ciągu miesiąca, w przyszłym miesiącu ceny się ujawnią. Natomiast jeżeli mamy produkty, które np. potrzebują roku, żeby zostać wyprodukowane, te ceny ujawnią się po roku - tłumaczył ekspert.
Czy rekordowe wzrosty powinny być motywacją, aby zainwestować w surowce? Srebro i złoto długoterminowo są nas w stanie obronić przed wysokimi wzrostami i spadkami, więc odchylenia cen będą relatywnie niższe niż w przypadku innych inwestycji. W związku z tym złoto srebro są bezpieczniejsze od innych inwestycji, ale nie w pełni bezpieczne - tłumaczył gość Tomasza Terlikowskiego.
Jak stwierdził Marcin Rychlak, nie należy spodziewać się gwałtownych spadków cen surowców z uwagi na to, że musiałaby znacznie zwiększyć się podaż, co aktualnie jest mało prawdopodobne.
Opracowanie: Karolina Galus