"Nie można udawać, że poradzimy sobie bez stabilnej podstawy w energetyce z punktu widzenia kosztów (…) Budowa energetyki jądrowej ma najniższe koszty dla państwa" - twierdzi Wojciech Jakóbik, analityk sektora energetycznego, który był gościem Bogdana Zalewskiego na antenie Radia RMF24.
We Włocławku ma powstać mała elektrownia jądrowa BWRX300 o mocy 300 megawatów. To inwestycja Orlenu we współpracy z Synthosem. Ile energii będzie w stanie wyprodukować reaktor?
Trzysta megawatów to jest tyle mocy, żeby wyprodukować energię do zaopatrzenia części miasta lub jakiegoś dużego zakładu przemysłowego. To nie jest tak dużo, jak w dużych jednostkach konwencjonalnych. Największa elektrownia konwencjonalna w Europie znajduje się w Bełchatowie i ona ma 4,7 gigawata, czyli 4700 megawatów - tłumaczy gość Radia RMF24. Mały reaktor nie stanowi zatem źródła energii na skalę ogólnopolską.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Dlaczego wybrano Włocławek na miejsce budowy reaktora? Znajduje się tam przemysł petrochemiczny Orlenu. Reaktor pomoże zaopatrzyć zakład w energię.
Orlen (...) inwestuje w źródła odnawialne, ponieważ jest wielkim graczem. To jest największa firma w Polsce i jedna z największych w Europie Środkowo-Wschodniej. Szuka sposobów na tanie dostawy energii, które przy tym będą stabilne, które nie będą przynosić kosztów klimatycznych, bo w polityce klimatycznej płacimy za emisję CO2 przy produkcji energii elektrycznej - wyjaśnia analityk i dodaje, że w rachunku ekonomicznym biznesów tak dużych jak Orlen nawet kilkadziesiąt procent stanowią koszty energii elektrycznej. Potrzebne jest przy tym stabilne źródło energii, które nie jest zależne od warunków pogodowych.
Ekspert twierdzi, że inwestycja w innowacje zawsze jest ryzykiem, ale współpraca Orlenu z GE Hitachi wprawia go w optymizm, bo firma ma wieloletnie doświadczenie w budowie dużych reaktorów, a teraz widzi potencjał w rozwoju technologii ich zminiaturyzowanej wersji.
Pierwsza mała elektrownia typu BWRX ma zostać zbudowana w Kanadzie. Ontario Power Generation to jest firma kanadyjska, która w 2028 roku chce mieć ten reaktor. I my powinniśmy patrzeć uważnie na jego wyniki ekonomiczne, na to, jak on pracuje, bo to będzie laboratorium doświadczalne, które powie nam o tym, jak sobie będzie radził reaktor we Włocławku i każdy inny - relacjonuje Jakóbik.
Jakie nastroje a propos atomu dominują w polskim społeczeństwie i w polityce? Jakóbik twierdzi, że wszystkie strony polityczne chcą energetyki jądrowej w Polsce, ale występuje spór dotyczący realizacji. Przekazywanie pałeczki następuje, widać pewne opóźnienia dużego atomu, ale nawet wobec tego wyzwania trzeba kontynuować te prace - zaznacza ekspert.
Analityk przytacza badania opinii publicznej, z których wynika poparcie dla atomu w Polsce. Wszystkie pokazują powyżej 80 procent poparcia także w lokalizacjach dużego atomu i miejmy nadzieję, że z małymi reaktorami będzie podobnie - relacjonuje gość Radia RMF24.
Jakóbik wymienia korzyści atomu dla polskiej energetyki: (...) Jeżeli ta energia będzie w konkurencyjnej cenie, to konkurencyjna będzie nasza gospodarka. Jeżeli chcemy iść w górę w tym rankingu, w którym Polska jest dwudziestą gospodarką świata, żeby była piętnastą, potem dziesiątą, potem piątą, no to musi się rozwijać - tłumaczy.
Opracowanie: Karolina Galus