Komitet Wykonawczy PSL zastanawia się nad tym jak zmusić SLD do uległości w sprawach rolnictwa. Chodzi nie tylko o ochronę rynku przed napływem produktów zagranicznych, ale także o przyszłoroczny budżet. Według części komentatorów jest to jednak jedynie kłótnia na pokaz.

REKLAMA

Nastawiona wrogo wobec premiera Leszka Millera część PSL-u zapewne chciałaby rozwiać koalicję, ale zdają sobie sprawę, że mógłby to być krok samobójczy, szczególnie przed wyborami samorządowymi.

Poza głośną sprawą umowy węgierskiej, PSL poróżniły z Sojuszem odmienne poglądy na budżet. Ludowcy chcą by środki na rolnictwo były wyraźnie wyodrębnione. Na to jednak nie chce się zgodzić SLD.

12:35