Za dwa dni do marszałka Sejmu trafi projekt ustawy o referendach ogólnokrajowych. Uchwalenie tej ustawy pozwoli na przeprowadzenie plebiscytu w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Projekt na życzenie prezydenta opracował zespół prawników pod przewodnictwem konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka.

REKLAMA

Początkowo dokument miał dotyczyć wyłącznie referendum akcesyjnego, ostatecznie jednak obejmuje wszystkie typy plebiscytów. Najistotniejsze przepisy nowej ustawy dotyczą ważności referendum. Wiążący będzie ten plebiscyt, w którym weźmie udział ponad 50 proc. uprawnionych do głosowania. Jeżeli frekwencja będzie zbyt niska, referendum nie będzie miało charakteru wiążącego, a jedynie konsultacyjny.

Nie oznacza to jednak, że wtedy problem poddany pod referendum w ogóle nie zostanie rozwiązany. Szczególnie trudno to sobie wyobrazić w przypadku referendum akcesyjnego. Zespół prof. Winczorka znalazł wyjście: Chcę zwrócić uwagę, że referendum nie jest jedyną drogą wyrażania zgody na ratyfikację umów międzynarodowych, ponieważ konstytucja mówi również o możliwości wyrażenia zgody w trybie ustawowym - mówi Winczorek.

Oznacza to, że decyzję o członkostwie Polski w Unii może podjąć parlament: Sejm i Senat, większością 2/3 głosów.

Foto: Archiwum RMF

22:20